Barbara Tuga

Barbara Tuga

Helena Bielawska

Helena Bielawska

Od kilkunastu lat aktywnie wspieram kobiety i ich rodziny, towarzysząc im w czasie ciąży, porodu i połogu. Wierzę w naturalną kompetencję i moc kobiet, które pozwalają im stawać się najlepszymi matkami dla swoich dzieci. W 2011 roku zostałam oficjalnie doulą, kończąc kurs w Fundacji Rodzić po Ludzku. Niedługo później zostałam członkinią założycielką Stowarzyszenia Doula w Polsce. Stale podnoszę swoje kompetencje, kształcąc się i poszerzając swoją wiedzę na licznych kursach, szkoleniach i warsztatach. Jestem socjolożką, zafascynowaną ideą Rodzicielstwa Bliskości, ekspertką w rodzicielstwie opartym na relacji. Dzięki doświadczeniu własnego samodzielnego macierzyństwa, specjalizuję się również we wsparciu kobiet po rozstaniu.
Od kilkunastu lat aktywnie wspieram kobiety i ich rodziny, towarzysząc im w czasie ciąży, porodu i połogu. Wierzę w naturalną kompetencję i moc kobiet, które pozwalają im stawać się najlepszymi matkami dla swoich dzieci. W 2011 roku zostałam oficjalnie doulą, kończąc kurs w Fundacji Rodzić po Ludzku. Niedługo później zostałam członkinią założycielką Stowarzyszenia Doula w Polsce. Stale podnoszę swoje kompetencje, kształcąc się i poszerzając swoją wiedzę na licznych kursach, szkoleniach i warsztatach. Jestem socjolożką, zafascynowaną ideą Rodzicielstwa Bliskości, ekspertką w rodzicielstwie opartym na relacji. Dzięki doświadczeniu własnego samodzielnego macierzyństwa, specjalizuję się również we wsparciu kobiet po rozstaniu.
Justyna Piotrowska

Justyna Piotrowska

Położna pracuje w zawodzie 18lat. Od 2018 jestem położna koordynującą pracę położnych na Sali Porodowej w Wojewódzki Szpital Zespolony w Skierniewicach.
Położna pracuje w zawodzie 18lat. Od 2018 jestem położna koordynującą pracę położnych na Sali Porodowej w Wojewódzki Szpital Zespolony w Skierniewicach.
dr n. med. Tomasz Basta

dr n. med. Tomasz Basta

Jeden z czołowych polskich specjalistów z zakresu ginekologii estetycznej, plastycznej oraz uroginekologii. Ma wieloletnie doświadczenie w powyższych subspecjalizacjach. Przyczynił się do wprowadzenia ich na polski rynek medyczny. Aktywnie bada nowe procedury terapeutyczne w ich zakresie i aktywnie tworzy nowe standardy zabiegowe, w tym własne, autorskie protokoły terapeutyczne. Od 2023 r. Prezes Polskiego Towarzystwa Ginekologii Estetycznej i Rekonstrukcyjnej PTGEiR – organizacji, która jako jedna z pierwszych w Polsce wprowadziła, a następnie zajęła się medykalizacją procedur terapeutycznych z powyższych obszarów. W ramach PTGEiR główną misją dr. Tomasza Basty jest połączenie szeregów lekarzy specjalizujących się w ginekologii regeneracyjnej i rekonstrukcyjnej oraz pomoc w poszerzaniu ich wiedzy i umiejętności. Pomysłodawca Intima Edu Institute – jednostki szkoleniowej prowadzącej kursy teoretyczno-praktyczne metodą hands-on z procedur z zakresu ginekologii estetycznej oraz plastycznej dla lekarzy ginekologów. Założyciel i dyrektor medyczny prywatnych klinik Intima Clinic Group w Krakowie, które w holistyczny sposób dbają o zdrowie i komfort intymny kobiet oraz mężczyzn. Dr n. med. Tomasz Basta w 2004 roku ukończył Wydział Lekarski Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. W 2012 roku uzyskał tytuł specjalisty z zakresu ginekologii i położnictwa. Doświadczenie zdobywał pracując na Oddziale Ginekologii i Położnictwa w Specjalistycznym Szpitalu Miejskim im. Gabriela Narutowicza w Krakowie. Pracował również na Oddziale Klinicznym Ginekologii Onkologicznej w Centrum Onkologii profesora Franciszka Łukaszczyka w Bydgoszczy oraz na Oddziale Klinicznym Endokrynologii Ginekologicznej Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Medicum w Krakowie. W tym samym czasie zainteresował się dziedzinami medycyny, które ukierunkowały jego rozwój zawodowy: ginekologią plastyczną i estetyczną oraz uroginekologią. To im poświęcił lwią część swojej kariery, prowadząc w ich obszarze nie tylko praktykę, ale i czynną działalność naukową. W roku 2019 uzyskał tytuł doktora nauk medycznych poprzez wykonanie prac naukowo – badawczych z zakresu ginekologii onkologicznej . Od lat blisko współpracuje z innymi czołowymi ekspertami oraz organizacjami zajmującymi się ginekologią plastyczną, estetyczną oraz uroginekologią w Polsce. Jest wykładowcą na licznych szkoleniach i konferencjach oraz autorem i współautorem wielu artykułów medycznych oraz publikacji literatury naukowej PZWL.
Jeden z czołowych polskich specjalistów z zakresu ginekologii estetycznej, plastycznej oraz uroginekologii. Ma wieloletnie doświadczenie w powyższych subspecjalizacjach. Przyczynił się do wprowadzenia ich na polski rynek medyczny. Aktywnie bada nowe procedury terapeutyczne w ich zakresie i aktywnie tworzy nowe standardy zabiegowe, w tym własne, autorskie protokoły terapeutyczne. Od 2023 r. Prezes Polskiego Towarzystwa Ginekologii Estetycznej i Rekonstrukcyjnej PTGEiR – organizacji, która jako jedna z pierwszych w Polsce wprowadziła, a następnie zajęła się medykalizacją procedur terapeutycznych z powyższych obszarów. W ramach PTGEiR główną misją dr. Tomasza Basty jest połączenie szeregów lekarzy specjalizujących się w ginekologii regeneracyjnej i rekonstrukcyjnej oraz pomoc w poszerzaniu ich wiedzy i umiejętności. Pomysłodawca Intima Edu Institute – jednostki szkoleniowej prowadzącej kursy teoretyczno-praktyczne metodą hands-on z procedur z zakresu ginekologii estetycznej oraz plastycznej dla lekarzy ginekologów. Założyciel i dyrektor medyczny prywatnych klinik Intima Clinic Group w Krakowie, które w holistyczny sposób dbają o zdrowie i komfort intymny kobiet oraz mężczyzn. Dr n. med. Tomasz Basta w 2004 roku ukończył Wydział Lekarski Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. W 2012 roku uzyskał tytuł specjalisty z zakresu ginekologii i położnictwa. Doświadczenie zdobywał pracując na Oddziale Ginekologii i Położnictwa w Specjalistycznym Szpitalu Miejskim im. Gabriela Narutowicza w Krakowie. Pracował również na Oddziale Klinicznym Ginekologii Onkologicznej w Centrum Onkologii profesora Franciszka Łukaszczyka w Bydgoszczy oraz na Oddziale Klinicznym Endokrynologii Ginekologicznej Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Medicum w Krakowie. W tym samym czasie zainteresował się dziedzinami medycyny, które ukierunkowały jego rozwój zawodowy: ginekologią plastyczną i estetyczną oraz uroginekologią. To im poświęcił lwią część swojej kariery, prowadząc w ich obszarze nie tylko praktykę, ale i czynną działalność naukową. W roku 2019 uzyskał tytuł doktora nauk medycznych poprzez wykonanie prac naukowo – badawczych z zakresu ginekologii onkologicznej . Od lat blisko współpracuje z innymi czołowymi ekspertami oraz organizacjami zajmującymi się ginekologią plastyczną, estetyczną oraz uroginekologią w Polsce. Jest wykładowcą na licznych szkoleniach i konferencjach oraz autorem i współautorem wielu artykułów medycznych oraz publikacji literatury naukowej PZWL.
Czy można nosić dziecko w chuście lub nosidle przodem do świata? Fakty i mity

Czy można nosić dziecko w chuście lub nosidle przodem do świata? Fakty i mity

Wanda Hałuniewicz Doula, Certyfikowany Doradca Noszenia W Chustach I Nosidłach, Instruktor Masażu Niemowlęcego, Instruktorka Hipnorodzenia Pracując z początkującymi rodzicami, często słyszę pytanie: „A czy można dziecko nosić tak, żeby coś widziało? Przodem do świata. Przecież tak to ona/on nic nie widzi…” Przyjrzyjmy się, czy rzeczywiście dzieci potrzebują widzieć i czy pozycja przodem do świata jest dla nich odpowiednia. Zapraszam Was do zmiany sposobu patrzenia na noworodka i małe niemowlę – nie przez pryzmat naszych potrzeb i odczuć, ale oczami maluszka. Dlaczego? Dorosłym wydaje się, że musi być nieciekawe i nudne wpatrywać się cały czas w klatkę piersiową, a ewentualnie w twarz rodzica – ale czy rzeczywiście tak jest? Czy maluchy potrzebują „więcej wrażeń”? Jakie są potrzeby noworodka czy małego niemowlaka?  Na tym etapie rozwoju dzieci mają silną potrzebę przywierania do ciała rodzica i ogólną potrzebę bliskości. Zaspokajanie tych potrzeb jest kluczowe dla prawidłowego rozwoju mózgu dziecka. Może spotkaliście się z teorią „czwartego trymestru”, która mówi, że idealnie byłoby, gdyby dziecko pierwsze trzy miesiące po urodzeniu spędziło blisko ciała. Upierałabym się, żeby zostało “na ciele”, bo to jednak jest różnica 😉 rodzica – w kontakcie, w bliskości, przywierając do dorosłego. Zrozumienie tych potrzeb ułatwia ich respektowanie i pozwala unikać frustracji z powodu tego, że dziecko chce być noszone na rękach. W pozycji przodem do świata dajemy co prawda bliskość, ale nie zaspokajamy potrzeby przywierania. Dodatkowo, opiekun nie jest w polu widzenia dziecka, co wpływa na brak poczucia bezpieczeństwa.  Warto przyjrzeć się również rozwojowi wzroku. W pierwszych tygodniach życia wzrok dziecka jest bardzo słaby, a ostro widzi ono jedynie na niewielką odległość. Rozwój wzroku, umożliwiający „zainteresowanie światem” (rozwój akomodacji oka), zachodzi około piątego miesiąca życia. Dlatego nie należy obawiać się, że dziecko noszone brzuchem do naszego brzucha nic nie widzi – to, co najważniejsze, czyli twarz opiekuna, widać najlepiej właśnie w tej pozycji! W przypadku większego dziecka proponuję noszenie na plecach – nadal brzuchem do ciała rodzica. W tej pozycji łączymy dziecięcą potrzebę wzrokowego poznawania świata z rodzicielską troską o układ ruchu. O co chodzi z układem ruchu?  Noworodek i niemowlak nie są po prostu „małymi ludźmi” – ich ciała są niedojrzałe, a proporcje różnią się od dorosłych. Kręgosłup jest miękki, pozbawiony krzywizn charakterystycznych dla dorosłego kręgosłupa, stawy biodrowe są chrzęstne, a mięśnie znacznie słabsze. Głowa jest ciężka i niestabilna, stanowiąc około 1/3 masy ciała dziecka. Te cechy kształtują wybór odpowiedniej pozycji do noszenia. Z powodu niedojrzałości kręgosłupa, należy zadbać o bezpieczną pozycję – fizjologiczną kifozę, czyli ułożenie kręgosłupa w literę „C”. Małe biodra potrzebują pozycji żabki (zgięciowo-odwiedzeniowej) dla prawidłowego rozwoju. Noszenie przodem do świata, (szczególnie)to słowo zmienia wymowę mojej wypowiedzi, więc jeśli ma być w ten sposób przeredagowana, proszę o usunięcie słowa “szczególnie” w chustach czy nosidłach, nie zapewnia dziecku odpowiedniego wsparcia. W tej pozycji głowa nie jest stabilizowana, a ciało dziecka „wisi na kroczu” zamiast być otulone i wsparte równomiernie. Noszenie przodem do rodzica umożliwia dziecku aktywność mięśniową – ciało jest zebrane do centrum, a nie zwisa bezwładnie. Nie dla noszenia przodem do świata Dodatkowym argumentem przeciwko noszeniu przodem do świata jest narażenie dziecka na nadmiar bodźców. Małe dzieci nie potrafią same ocenić, że „mają dość” – mechanizm ten rozwija się później. Noszenie przodem do rodzica chroni dziecko przed przebodźcowaniem, które może objawiać się niepokojem. Ten akapit został mocno skrócony i, w moim odczuciu, nie oddaje tego, co chciałam przekazać. Rozumiem potrzebę skrócenia, ale nie chciałabym zmieniać wymowy artykułu. Zostaje jeszcze jeden aspekt – wygoda rodzica. Noszenie brzuchem do naszego ciała pozwala prawidłowo dociągnąć chustę i odciążyć nasze ciało poprzez rozłożenie ciężaru na ramionach i na biodrach. W noszeniu przodem do świata nie da się tego zrealizować – nie da się dobrze otulić małego ciałka i równomiernie dociągnąć chusty, w nosidle za to dziecko porusza stale kończynami, co też nie wpływa pozytywnie na komfort noszącego. Noszenie dzieci to cudowna przygoda, podobnie jak całe rodzicielstwo! Wystarczy spojrzeć na świat oczami dziecka. Mam nadzieję, że udało mi się pokazać Wam, że dziecko noszone brzuchem do brzucha wcale nie będzie nieszczęśliwe. Wszystkiego dobrego na Waszych rodzicielskich ścieżkach! Wanda Hałuniewicz
Wanda Hałuniewicz Doula, Certyfikowany Doradca Noszenia W Chustach I Nosidłach, Instruktor Masażu Niemowlęcego, Instruktorka Hipnorodzenia Pracując z początkującymi rodzicami, często słyszę pytanie: „A czy można dziecko nosić tak, żeby coś widziało? Przodem do świata. Przecież tak to ona/on nic nie widzi…” Przyjrzyjmy się, czy rzeczywiście dzieci potrzebują widzieć i czy pozycja przodem do świata jest dla nich odpowiednia. Zapraszam Was do zmiany sposobu patrzenia na noworodka i małe niemowlę – nie przez pryzmat naszych potrzeb i odczuć, ale oczami maluszka. Dlaczego? Dorosłym wydaje się, że musi być nieciekawe i nudne wpatrywać się cały czas w klatkę piersiową, a ewentualnie w twarz rodzica – ale czy rzeczywiście tak jest? Czy maluchy potrzebują „więcej wrażeń”? Jakie są potrzeby noworodka czy małego niemowlaka?  Na tym etapie rozwoju dzieci mają silną potrzebę przywierania do ciała rodzica i ogólną potrzebę bliskości. Zaspokajanie tych potrzeb jest kluczowe dla prawidłowego rozwoju mózgu dziecka. Może spotkaliście się z teorią „czwartego trymestru”, która mówi, że idealnie byłoby, gdyby dziecko pierwsze trzy miesiące po urodzeniu spędziło blisko ciała. Upierałabym się, żeby zostało “na ciele”, bo to jednak jest różnica 😉 rodzica – w kontakcie, w bliskości, przywierając do dorosłego. Zrozumienie tych potrzeb ułatwia ich respektowanie i pozwala unikać frustracji z powodu tego, że dziecko chce być noszone na rękach. W pozycji przodem do świata dajemy co prawda bliskość, ale nie zaspokajamy potrzeby przywierania. Dodatkowo, opiekun nie jest w polu widzenia dziecka, co wpływa na brak poczucia bezpieczeństwa.  Warto przyjrzeć się również rozwojowi wzroku. W pierwszych tygodniach życia wzrok dziecka jest bardzo słaby, a ostro widzi ono jedynie na niewielką odległość. Rozwój wzroku, umożliwiający „zainteresowanie światem” (rozwój akomodacji oka), zachodzi około piątego miesiąca życia. Dlatego nie należy obawiać się, że dziecko noszone brzuchem do naszego brzucha nic nie widzi – to, co najważniejsze, czyli twarz opiekuna, widać najlepiej właśnie w tej pozycji! W przypadku większego dziecka proponuję noszenie na plecach – nadal brzuchem do ciała rodzica. W tej pozycji łączymy dziecięcą potrzebę wzrokowego poznawania świata z rodzicielską troską o układ ruchu. O co chodzi z układem ruchu?  Noworodek i niemowlak nie są po prostu „małymi ludźmi” – ich ciała są niedojrzałe, a proporcje różnią się od dorosłych. Kręgosłup jest miękki, pozbawiony krzywizn charakterystycznych dla dorosłego kręgosłupa, stawy biodrowe są chrzęstne, a mięśnie znacznie słabsze. Głowa jest ciężka i niestabilna, stanowiąc około 1/3 masy ciała dziecka. Te cechy kształtują wybór odpowiedniej pozycji do noszenia. Z powodu niedojrzałości kręgosłupa, należy zadbać o bezpieczną pozycję – fizjologiczną kifozę, czyli ułożenie kręgosłupa w literę „C”. Małe biodra potrzebują pozycji żabki (zgięciowo-odwiedzeniowej) dla prawidłowego rozwoju. Noszenie przodem do świata, (szczególnie)to słowo zmienia wymowę mojej wypowiedzi, więc jeśli ma być w ten sposób przeredagowana, proszę o usunięcie słowa “szczególnie” w chustach czy nosidłach, nie zapewnia dziecku odpowiedniego wsparcia. W tej pozycji głowa nie jest stabilizowana, a ciało dziecka „wisi na kroczu” zamiast być otulone i wsparte równomiernie. Noszenie przodem do rodzica umożliwia dziecku aktywność mięśniową – ciało jest zebrane do centrum, a nie zwisa bezwładnie. Nie dla noszenia przodem do świata Dodatkowym argumentem przeciwko noszeniu przodem do świata jest narażenie dziecka na nadmiar bodźców. Małe dzieci nie potrafią same ocenić, że „mają dość” – mechanizm ten rozwija się później. Noszenie przodem do rodzica chroni dziecko przed przebodźcowaniem, które może objawiać się niepokojem. Ten akapit został mocno skrócony i, w moim odczuciu, nie oddaje tego, co chciałam przekazać. Rozumiem potrzebę skrócenia, ale nie chciałabym zmieniać wymowy artykułu. Zostaje jeszcze jeden aspekt – wygoda rodzica. Noszenie brzuchem do naszego ciała pozwala prawidłowo dociągnąć chustę i odciążyć nasze ciało poprzez rozłożenie ciężaru na ramionach i na biodrach. W noszeniu przodem do świata nie da się tego zrealizować – nie da się dobrze otulić małego ciałka i równomiernie dociągnąć chusty, w nosidle za to dziecko porusza stale kończynami, co też nie wpływa pozytywnie na komfort noszącego. Noszenie dzieci to cudowna przygoda, podobnie jak całe rodzicielstwo! Wystarczy spojrzeć na świat oczami dziecka. Mam nadzieję, że udało mi się pokazać Wam, że dziecko noszone brzuchem do brzucha wcale nie będzie nieszczęśliwe. Wszystkiego dobrego na Waszych rodzicielskich ścieżkach! Wanda Hałuniewicz
Jak przygotować psa na przyjście dziecka? Porady dla przyszłych rodziców

Jak przygotować psa na przyjście dziecka? Porady dla przyszłych rodziców

Małgorzata Bieniek Behawiorystka, Zoopsycholog Psów Planujesz powiększyć rodzinę i masz psa? To wspaniała wiadomość! Relacja między dzieckiem a psem może być niezwykle wzbogacająca dla obu stron. Jednak wymaga odpowiedniego przygotowania. Jak sprawić, by pierwsze spotkanie przebiegło pomyślnie i by pies zaakceptował nowego członka rodziny? Czy pies może pokochać dziecko? Oczywiście! Psy są zwierzętami bardzo towarzyskimi i potrafią nawiązać silne więzi z ludźmi. Jednak nie każdy pies od razu zaakceptuje dziecko. Ważne jest, aby odpowiednio przygotować psa na tę zmianę. Jak przygotować psa na pojawienie się dziecka? Konsultacja z behawiorystą: Behawiorysta pomoże zidentyfikować potencjalne problemy w zachowaniu psa i doradzi, jak je rozwiązać. Szkolenie: Naucz psa podstawowych komend, takich jak „zostaw”, „na miejsce”, „zostań”, które przydadzą się podczas opieki nad dzieckiem. Socjalizacja: Stopniowo przyzwyczajaj psa do nowych dźwięków, zapachów i sytuacji, które mogą wystąpić po urodzeniu dziecka. Azyl dla psa: Zapewnij psu spokojne miejsce, gdzie będzie mógł się wycofać, gdy będzie potrzebował odpoczynku. Pierwsze spotkanie: Pierwsze spotkanie psa z dzieckiem powinno odbyć się w spokojnej atmosferze, pod nadzorem dorosłych. Na co zwrócić uwagę podczas pierwszego spotkania? Spokój: Zachowaj spokój, ponieważ pies doskonale wyczuwa Twoje emocje. Kontrola: Zawsze bądź blisko, gdy pies zbliża się do dziecka i czuwaj nad jego reakcją. Nagrody: Nagradzaj psa za dobre zachowanie. Cierpliwość: Przygotowanie psa na nową sytuację wymaga czasu i cierpliwości. Dlaczego warto skonsultować się z behawiorystą? Behawiorysta pomoże Ci: Zidentyfikować potencjalne problemy: Behawiorysta oceni zachowanie Twojego psa i wskaże, na co zwrócić szczególną uwagę. Dobrać odpowiednie metody szkolenia: Każdy pies jest inny, dlatego ważne jest, aby dostosować metody szkolenia do indywidualnych potrzeb zwierzęcia. Zminimalizować stres: Behawiorysta pomoże Ci stworzyć bezpieczne i komfortowe środowisko dla Twojego psa i dziecka. Pamiętaj Każdy pies jest inny: Może potrzebować indywidualnie dopasowanego planu pracy. Cierpliwość: Budowanie pozytywnej relacji między psem a dzieckiem wymaga czasu i cierpliwości. Bezpieczeństwo: Przede wszystkim zadbaj o bezpieczeństwo dziecka. Nigdy nie zostawiaj psa samego z dzieckiem, nawet na chwilę. Współpraca z behawiorystą pozwoli Ci cieszyć się szczęśliwą rodziną, w której zarówno dziecko, jak i pies będą czuli się bezpiecznie i kochane. Małgorzata Bieniek
Małgorzata Bieniek Behawiorystka, Zoopsycholog Psów Planujesz powiększyć rodzinę i masz psa? To wspaniała wiadomość! Relacja między dzieckiem a psem może być niezwykle wzbogacająca dla obu stron. Jednak wymaga odpowiedniego przygotowania. Jak sprawić, by pierwsze spotkanie przebiegło pomyślnie i by pies zaakceptował nowego członka rodziny? Czy pies może pokochać dziecko? Oczywiście! Psy są zwierzętami bardzo towarzyskimi i potrafią nawiązać silne więzi z ludźmi. Jednak nie każdy pies od razu zaakceptuje dziecko. Ważne jest, aby odpowiednio przygotować psa na tę zmianę. Jak przygotować psa na pojawienie się dziecka? Konsultacja z behawiorystą: Behawiorysta pomoże zidentyfikować potencjalne problemy w zachowaniu psa i doradzi, jak je rozwiązać. Szkolenie: Naucz psa podstawowych komend, takich jak „zostaw”, „na miejsce”, „zostań”, które przydadzą się podczas opieki nad dzieckiem. Socjalizacja: Stopniowo przyzwyczajaj psa do nowych dźwięków, zapachów i sytuacji, które mogą wystąpić po urodzeniu dziecka. Azyl dla psa: Zapewnij psu spokojne miejsce, gdzie będzie mógł się wycofać, gdy będzie potrzebował odpoczynku. Pierwsze spotkanie: Pierwsze spotkanie psa z dzieckiem powinno odbyć się w spokojnej atmosferze, pod nadzorem dorosłych. Na co zwrócić uwagę podczas pierwszego spotkania? Spokój: Zachowaj spokój, ponieważ pies doskonale wyczuwa Twoje emocje. Kontrola: Zawsze bądź blisko, gdy pies zbliża się do dziecka i czuwaj nad jego reakcją. Nagrody: Nagradzaj psa za dobre zachowanie. Cierpliwość: Przygotowanie psa na nową sytuację wymaga czasu i cierpliwości. Dlaczego warto skonsultować się z behawiorystą? Behawiorysta pomoże Ci: Zidentyfikować potencjalne problemy: Behawiorysta oceni zachowanie Twojego psa i wskaże, na co zwrócić szczególną uwagę. Dobrać odpowiednie metody szkolenia: Każdy pies jest inny, dlatego ważne jest, aby dostosować metody szkolenia do indywidualnych potrzeb zwierzęcia. Zminimalizować stres: Behawiorysta pomoże Ci stworzyć bezpieczne i komfortowe środowisko dla Twojego psa i dziecka. Pamiętaj Każdy pies jest inny: Może potrzebować indywidualnie dopasowanego planu pracy. Cierpliwość: Budowanie pozytywnej relacji między psem a dzieckiem wymaga czasu i cierpliwości. Bezpieczeństwo: Przede wszystkim zadbaj o bezpieczeństwo dziecka. Nigdy nie zostawiaj psa samego z dzieckiem, nawet na chwilę. Współpraca z behawiorystą pozwoli Ci cieszyć się szczęśliwą rodziną, w której zarówno dziecko, jak i pies będą czuli się bezpiecznie i kochane. Małgorzata Bieniek
Shonishin – japońska akupunktura dla dzieci: skuteczna metoda na dziecięce dolegliwości

Shonishin – japońska akupunktura dla dzieci: skuteczna metoda na dziecięce dolegliwości

Wioletta Filipowicz-Ługowska Terapie Holistyczne, Akupunktura, Dietetyka Shonishin to niezwykle skuteczna metoda leczenia dzieci, oparta na zasadach tradycyjnej medycyny chińskiej. Jest to rodzaj masażu akupunkturowego, który nie wymaga użycia igieł, dzięki czemu jest całkowicie bezpieczny i bezbolesny dla najmłodszych pacjentów. Na czym polega shonishin? Shonishin polega na delikatnym masażu określonych punktów na ciele dziecka, które odpowiadają meridianom – kanałom energetycznym. Stymulacja tych punktów pomaga przywrócić równowagę energetyczną w organizmie i wspiera proces samoleczenia. Zabieg jest wykonywany specjalnymi narzędziami, które są bezpieczne dla delikatnej skóry dziecka. Jakie problemy można leczyć za pomocą shonishin? Shonishin może być skuteczny w przypadku wielu dziecięcych dolegliwości, takich jak: Problemy rozwojowe: opóźnienia w rozwoju psychoruchowym. Problemy z odpornością: częste przeziębienia, infekcje górnych dróg oddechowych, zapalenie uszu, alergie. Problemy z układem trawiennym: kolki, wzdęcia, zaparcia, biegunki, alergie pokarmowe. Problemy skórne: atopowe zapalenie skóry (AZS), egzema, wypryski. Problemy z układem nerwowym: bezsenność, nadpobudliwość, problemy z koncentracją. Problemy emocjonalne: lęki, nieśmiałość, trudności w nawiązywaniu kontaktów. Jak wygląda zabieg shonishin? Zabieg shonishin rozpoczyna się od szczegółowego wywiadu z rodzicami, podczas którego terapeuta zbiera informacje o dolegliwościach dziecka. Następnie wykonuje delikatny masaż wybranych punktów na ciele dziecka. Zabieg jest bezbolesny i zwykle trwa około 30 minut. Częstotliwość zabiegów zależy od rodzaju dolegliwości i indywidualnych potrzeb dziecka. Zalety shonishin: Bezpieczeństwo: Zabieg jest całkowicie bezpieczny i bezbolesny, dzięki czemu jest odpowiedni nawet dla niemowląt. Skuteczność: Shonishin może przynieść ulgę w wielu dolegliwościach dziecięcych. Naturalność: Jest to metoda naturalna, która nie obciąża organizmu dziecka. Kompleksowe działanie: Shonishin wpływa nie tylko na objawy choroby, ale także na przyczyny leżące u jej podłoża. Shonishin to doskonała alternatywa lub uzupełnienie tradycyjnej medycyny w leczeniu dzieci. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości dotyczące zdrowia swojego dziecka, skonsultuj się z lekarzem i terapeutą shonishin. Wioletta Filipowicz-Ługowska
Wioletta Filipowicz-Ługowska Terapie Holistyczne, Akupunktura, Dietetyka Shonishin to niezwykle skuteczna metoda leczenia dzieci, oparta na zasadach tradycyjnej medycyny chińskiej. Jest to rodzaj masażu akupunkturowego, który nie wymaga użycia igieł, dzięki czemu jest całkowicie bezpieczny i bezbolesny dla najmłodszych pacjentów. Na czym polega shonishin? Shonishin polega na delikatnym masażu określonych punktów na ciele dziecka, które odpowiadają meridianom – kanałom energetycznym. Stymulacja tych punktów pomaga przywrócić równowagę energetyczną w organizmie i wspiera proces samoleczenia. Zabieg jest wykonywany specjalnymi narzędziami, które są bezpieczne dla delikatnej skóry dziecka. Jakie problemy można leczyć za pomocą shonishin? Shonishin może być skuteczny w przypadku wielu dziecięcych dolegliwości, takich jak: Problemy rozwojowe: opóźnienia w rozwoju psychoruchowym. Problemy z odpornością: częste przeziębienia, infekcje górnych dróg oddechowych, zapalenie uszu, alergie. Problemy z układem trawiennym: kolki, wzdęcia, zaparcia, biegunki, alergie pokarmowe. Problemy skórne: atopowe zapalenie skóry (AZS), egzema, wypryski. Problemy z układem nerwowym: bezsenność, nadpobudliwość, problemy z koncentracją. Problemy emocjonalne: lęki, nieśmiałość, trudności w nawiązywaniu kontaktów. Jak wygląda zabieg shonishin? Zabieg shonishin rozpoczyna się od szczegółowego wywiadu z rodzicami, podczas którego terapeuta zbiera informacje o dolegliwościach dziecka. Następnie wykonuje delikatny masaż wybranych punktów na ciele dziecka. Zabieg jest bezbolesny i zwykle trwa około 30 minut. Częstotliwość zabiegów zależy od rodzaju dolegliwości i indywidualnych potrzeb dziecka. Zalety shonishin: Bezpieczeństwo: Zabieg jest całkowicie bezpieczny i bezbolesny, dzięki czemu jest odpowiedni nawet dla niemowląt. Skuteczność: Shonishin może przynieść ulgę w wielu dolegliwościach dziecięcych. Naturalność: Jest to metoda naturalna, która nie obciąża organizmu dziecka. Kompleksowe działanie: Shonishin wpływa nie tylko na objawy choroby, ale także na przyczyny leżące u jej podłoża. Shonishin to doskonała alternatywa lub uzupełnienie tradycyjnej medycyny w leczeniu dzieci. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości dotyczące zdrowia swojego dziecka, skonsultuj się z lekarzem i terapeutą shonishin. Wioletta Filipowicz-Ługowska
Badania prenatalne: Co jest refundowane przez NFZ, a za co trzeba zapłacić?

Badania prenatalne: Co jest refundowane przez NFZ, a za co trzeba zapłacić?

dr Katarzyna Ziółkowska Laboratoryjna Diagnostyka Medyczna I Laboratoryjna Genetyka Medyczna Ciąża to wyjątkowy okres w życiu kobiety, wymagający szczególnej troski o zdrowie zarówno przyszłej mamy, jak i rozwijającego się dziecka. W Polsce, przyszłe mamy mają dostęp do szerokiej gamy badań prenatalnych, które pomagają monitorować rozwój płodu i wykrywać ewentualne nieprawidłowości. Jakie badania prenatalne są refundowane przez NFZ? Narodowy Fundusz Zdrowia refunduje wiele badań prenatalnych, które są niezbędne do prawidłowego przebiegu ciąży. Do podstawowych badań refundowanych należą: USG: Badania ultrasonograficzne wykonywane w I i II trymestrze ciąży, aby ocenić rozwój płodu, występowanie najczęstszych zespołów genetycznych, czy ocenić stan łożyska. Testy biochemiczne: Obejmują one m.in. badanie krwi na poziom hormonów, które pozwalają ocenić ryzyko wystąpienia wad genetycznych płodu. Od czerwca 2024 roku, test złożony (PAPP-A i free β-hCG) jest refundowany dla wszystkich kobiet w ciąży, niezależnie od wieku. Badania prenatalne płatne: Oprócz badań refundowanych, przyszłe mamy mogą zdecydować się na wykonanie dodatkowych badań płatnych,które pozwolą ocenić stan ciężarnej i płodu. Do badań płatnych należą: Dodatkowe badania genetyczne: Mogą być zlecone w przypadku zwiększonego ryzyka wystąpienia określonych chorób genetycznych. Morfologia krwi: Badanie ogólne krwi, które pozwala ocenić stan zdrowia matki. Badanie moczu: Pozwala wykryć ewentualne infekcje układu moczowego czy cukrzycę ciążową. Badania w kierunku chorób zakaźnych: Badania na obecność wirusa HIV, HCV, HBV, cytomegalowirusa (CMV) i parwowirusa B19. Testy NIPT: Nieinwazyjne testy prenatalne, które pozwalają ocenić ryzyko wystąpienia wad genetycznych na podstawie analizy DNA płodowego w krwi matki. USG 3D/4D: Badanie umożliwia uzyskanie trójwymiarowego obrazu płodu, co pozwala na dokładniejszą ocenę jego rozwoju. Dodatkowe badania genetyczne: Mogą być zlecone w przypadku zwiększonego ryzyka wystąpienia określonych chorób genetycznych. Kiedy wykonać badania prenatalne? USG I trymestru: Pomiędzy 11. a 13+6 tygodniem ciąży. Test złożony: Pomiędzy 11. a 13+6 tygodniem ciąży. USG II trymestru: od 18. do 23.+6  tygodnia ciąży. USG III trymestru: od 28. do 32. tygodnia ciąży. Ważne: Konsultacja z lekarzem: O wyborze badań prenatalnych powinnaś porozmawiać z lekarzem prowadzącym ciążę. Lekarz na podstawie Twojego indywidualnego przypadku zaleci odpowiednie badania. Regularne kontrole: Regularne wizyty u ginekologa i wykonywanie zaleconych badań są kluczowe dla prawidłowego przebiegu ciąży. Podsumowanie: Badania prenatalne są niezwykle ważne dla zdrowia matki i dziecka. Dzięki nim można wcześnie wykryć ewentualne nieprawidłowości i podjąć odpowiednie działania. Chociaż wiele badań jest refundowanych przez NFZ, warto skonsultować się z lekarzem, aby ustalić, jakie dodatkowe badania mogą być potrzebne w Twoim przypadku. dr Katarzyna Ziółkowska
dr Katarzyna Ziółkowska Laboratoryjna Diagnostyka Medyczna I Laboratoryjna Genetyka Medyczna Ciąża to wyjątkowy okres w życiu kobiety, wymagający szczególnej troski o zdrowie zarówno przyszłej mamy, jak i rozwijającego się dziecka. W Polsce, przyszłe mamy mają dostęp do szerokiej gamy badań prenatalnych, które pomagają monitorować rozwój płodu i wykrywać ewentualne nieprawidłowości. Jakie badania prenatalne są refundowane przez NFZ? Narodowy Fundusz Zdrowia refunduje wiele badań prenatalnych, które są niezbędne do prawidłowego przebiegu ciąży. Do podstawowych badań refundowanych należą: USG: Badania ultrasonograficzne wykonywane w I i II trymestrze ciąży, aby ocenić rozwój płodu, występowanie najczęstszych zespołów genetycznych, czy ocenić stan łożyska. Testy biochemiczne: Obejmują one m.in. badanie krwi na poziom hormonów, które pozwalają ocenić ryzyko wystąpienia wad genetycznych płodu. Od czerwca 2024 roku, test złożony (PAPP-A i free β-hCG) jest refundowany dla wszystkich kobiet w ciąży, niezależnie od wieku. Badania prenatalne płatne: Oprócz badań refundowanych, przyszłe mamy mogą zdecydować się na wykonanie dodatkowych badań płatnych,które pozwolą ocenić stan ciężarnej i płodu. Do badań płatnych należą: Dodatkowe badania genetyczne: Mogą być zlecone w przypadku zwiększonego ryzyka wystąpienia określonych chorób genetycznych. Morfologia krwi: Badanie ogólne krwi, które pozwala ocenić stan zdrowia matki. Badanie moczu: Pozwala wykryć ewentualne infekcje układu moczowego czy cukrzycę ciążową. Badania w kierunku chorób zakaźnych: Badania na obecność wirusa HIV, HCV, HBV, cytomegalowirusa (CMV) i parwowirusa B19. Testy NIPT: Nieinwazyjne testy prenatalne, które pozwalają ocenić ryzyko wystąpienia wad genetycznych na podstawie analizy DNA płodowego w krwi matki. USG 3D/4D: Badanie umożliwia uzyskanie trójwymiarowego obrazu płodu, co pozwala na dokładniejszą ocenę jego rozwoju. Dodatkowe badania genetyczne: Mogą być zlecone w przypadku zwiększonego ryzyka wystąpienia określonych chorób genetycznych. Kiedy wykonać badania prenatalne? USG I trymestru: Pomiędzy 11. a 13+6 tygodniem ciąży. Test złożony: Pomiędzy 11. a 13+6 tygodniem ciąży. USG II trymestru: od 18. do 23.+6  tygodnia ciąży. USG III trymestru: od 28. do 32. tygodnia ciąży. Ważne: Konsultacja z lekarzem: O wyborze badań prenatalnych powinnaś porozmawiać z lekarzem prowadzącym ciążę. Lekarz na podstawie Twojego indywidualnego przypadku zaleci odpowiednie badania. Regularne kontrole: Regularne wizyty u ginekologa i wykonywanie zaleconych badań są kluczowe dla prawidłowego przebiegu ciąży. Podsumowanie: Badania prenatalne są niezwykle ważne dla zdrowia matki i dziecka. Dzięki nim można wcześnie wykryć ewentualne nieprawidłowości i podjąć odpowiednie działania. Chociaż wiele badań jest refundowanych przez NFZ, warto skonsultować się z lekarzem, aby ustalić, jakie dodatkowe badania mogą być potrzebne w Twoim przypadku. dr Katarzyna Ziółkowska
Wioletta Filipowicz-Ługowska

Wioletta Filipowicz-Ługowska

Zajmuję się medycyną chińska od kilku lat, na jej trop wpadłam szukając naturalnych sposobów leczenia moich synów, którzy w dzieciństwie borykali się z alergiami i problemami z odpornością. W swej praktyce najczęściej staram się doprowadzić organizm pacjenta do homeostazy i harmonii przy wsparciu akupunktury, odpowiedniego żywienia, zabiegów manualnych (bańki, guasha). Najczęściej zajmuję się kobietami (problemy z cyklem, bolesne menstruacje, endometrioza, torbiele, mięśniaki, ), parami z problemami z płodnością (wsparcie płodności naturalnie jak i wsparcie przy procesie invitro), dziećmi (całym wachlarzem chorób dziecięcych), osobami cierpiącymi na przewlekły stres (traumy, PTSD, lęki).
Zajmuję się medycyną chińska od kilku lat, na jej trop wpadłam szukając naturalnych sposobów leczenia moich synów, którzy w dzieciństwie borykali się z alergiami i problemami z odpornością. W swej praktyce najczęściej staram się doprowadzić organizm pacjenta do homeostazy i harmonii przy wsparciu akupunktury, odpowiedniego żywienia, zabiegów manualnych (bańki, guasha). Najczęściej zajmuję się kobietami (problemy z cyklem, bolesne menstruacje, endometrioza, torbiele, mięśniaki, ), parami z problemami z płodnością (wsparcie płodności naturalnie jak i wsparcie przy procesie invitro), dziećmi (całym wachlarzem chorób dziecięcych), osobami cierpiącymi na przewlekły stres (traumy, PTSD, lęki).
dr Katarzyna Ziółkowska

dr Katarzyna Ziółkowska

Kierowniczka Centralnego Laboratorium GPSK, pracująca na co dzień w Ginekologiczno-Położniczym Szpitalu Klinicznym im. K. Marcinkowskiego w Poznaniu. Członek Krajowej Izby Diagnostów Laboratoryjnych
Kierowniczka Centralnego Laboratorium GPSK, pracująca na co dzień w Ginekologiczno-Położniczym Szpitalu Klinicznym im. K. Marcinkowskiego w Poznaniu. Członek Krajowej Izby Diagnostów Laboratoryjnych