POZYTYWNE ŻYWIENIE – CO TO TAKIEGO?

Jagoda Data-Roszak

Jagoda Data-Roszak

Żywienie pozytywne to sposób myślenia o odżywianiu jako elemencie codziennego życia, które ma budować i wzmacniać nie tylko ciało poprzez jedzenie, ale także relacje interpersonalne i własne poczucie wartości.

Kto z nas nie chciałby, by jego dziecko czuło się zdrowe, silne, dobrze odżywione i traktowało jedzenie jak paliwo wspierające codzienne życie, a nie jak przykry obowiązek lub nagrodę, na którą trzeba zasłużyć?

Od kilku lat dużo mówi się o oddzieleniu jedzenia od emocji, aby nie budować nieprawidłowych wzorców prowadzących do kompulsywnego objadania się, nagradzania jedzeniem i podobnych zachowań. Jednak czy jest możliwe, by jedzenie całkowicie oddzielić od emocji? Moim zdaniem nie! Dodatkowo nie uważam, by było to potrzebne. Spożywanie posiłków jest kulturowo i tradycyjnie związane z emocjami. Radość z urodzin, świętowanie spotkań, nowej pracy, święta wielkanocne czy bożonarodzeniowe są nieodzownymi elementami naszej kultury, które koncentrują się wokół stołu. Co więc możemy zrobić, by przeżywać te emocje, jednocześnie budując pozytywne relacje z jedzeniem?

Zacznijmy od odejścia od presji. Bycie najedzonym często wiąże się z oczekiwaniem, że to dorośli zarządzają ilością i jakością spożywanych posiłków. O ile o jakość powinni dbać dorośli, o tyle o ilości każdy decyduje sam. Pozbyć się presji można poprzez wprowadzenie zasady odpowiedzialności: rodzic/dorosły odpowiada za to, CO, GDZIE i KIEDY poda do jedzenia, natomiast dziecko decyduje, CO, ILE i czy w ogóle coś zje. Po podaniu posiłku możemy cieszyć się obecnością bliskich, bez stałej obserwacji ilości i jakości zjadanych potraw.

Wyobraźcie sobie, że jesteście przy stole, na którym znajdują się produkty, które lubicie, oraz takie, na które nie macie ochoty. Osoba towarzysząca nakłada jedzenie według własnego uznania i oznajmia, że wszystko, co zostało nałożone, musi zostać zjedzone. Dodatkowo komentuje posiłek: „Brawo, jak ładnie jesz!” albo „No zjedz szybciutko, żeby marchewka nie leżała.” Jaki jest komfort takiego jedzenia? Czy odczuwacie radość z posiłku, czy tylko marzycie, by się to skończyło?

Pozytywne karmienie to nastawienie do jedzenia, które uczy, że możemy ufać sobie i swojemu ciału. W praktyce to zaufanie dziecku i oferowanie mu różnorodnych, zbilansowanych posiłków, z jednoczesnym podążaniem za jego potrzebami. Możemy to ułatwić, wprowadzając kilka nawyków do domowego żywienia:

  1. Przestrzegaj zasady odpowiedzialności – Ty decydujesz, co podasz, a dziecko wybiera, ile i co zje. Pamiętaj, aby zawsze znajdował się przynajmniej jeden produkt akceptowany przez dziecko.
  2. Zrezygnuj z komentarzy, chwalenia i porównywania – zamiast tego, mów o swoich odczuciach: „Moja marchew chrupie, lubię taką marchew”.
  3. Zadbaj o autentyczność – jeśli chcesz przemycić zdrowe składniki, nie okłamuj dziecka, mówiąc, że czegoś nie ma, jeśli faktycznie jest.
  4. Daj dobry przykład – jedz różnorodnie i pozwól dziecku towarzyszyć Ci podczas posiłków.
  5. Stwórz harmonogram – regularność posiłków wspiera regulację głodu i sytości, a przekąski w drodze nie zawsze są konieczne.

Wspólne posiłki to okazja do bycia razem i poznawania siebie. To czas na autentyczne rozmowy i odkrywanie upodobań. Ciesz się posiłkiem, czasem spędzonym razem, i odetchnij od presji.

Jeśli czujesz, że potrzebujesz wsparcia, udaj się po nie do terapeuty karmienia, który całościowo wesprze Ciebie i Twoją rodzinę.